Nowe zmiany dotyczące kandydatów, chcących uzyskać uprawnienia do kierowania samochodem osobowym nie są wcale złe. Jednak czy rzeczywiście coś poprawi to, że będą mogli się o nie starać osoby nie pełnoletnie jak to ma obecnie miejsce, a te które ukończyły 21 lat? Na pewno będzie to impuls do tego, że dosyć mamy młodocianych kierowców, którzy tylko po uzyskaniu takich uprawnień, zapominają o zasadach panujący na naszych drogach.
Tyczy się to nie tylko prawa drogowego systematycznie łamanego w każdym co do tego momencie, ale przede wszystkim braku doświadczenia które ich na pewien sposób charakteryzuje. Nie oszukujemy się, tacy młodzi kierowcy to samo w sobie niebezpieczeństwo, i powinny być w jakiś inny specyficzny sposób kontrolowani lub weryfikowani. W końcu to właśnie oni są najczęstszymi sprawcami wypadków drogowych, a co za tym idzie doprowadzają do nich przez własną nieodpowiedzialność oraz nadmierną prędkość, trzeba to w jakikolwiek sposób zmienić, może jest to dobry krok w kierunku poprawy bezpieczeństwa na naszych polskich drogach?
Napisane przez: